
Podpisaliśmy umowę z Portem Gdańsk i Naftoportem na budowę nowego stanowiska przeładunkowego „W”. To kolejna inwestycja DORACO realizowana w największym polskim porcie morskim. Projekt nie tylko zwiększy potencjał przeładunkowy terminalu, ale przede wszystkim wzmocni bezpieczeństwo energetyczne i gospodarcze Polski.
– Dziś suwerenność Polski opiera się m. in. na niezależności energetycznej i krajowym potencjale wykonawczym. Oba te elementy łączymy w jednym projekcie „Rozbudowy Terminalu Naftoport i Nabrzeża Północnego Gdańsk”. Budując infrastrukturę dla Naftoportu, która uniezależnia Polskę od zewnętrznych dostaw, jednocześnie wzmacniamy lokalny łańcuch dostaw, oparty na polskich firmach, myśli inżynieryjnej i krajowych podwykonawcach. Rozbudowa terminalu to inwestycja w odporność kraju. Tutaj local content nie jest dodatkiem, lecz kręgosłupem realizacji. Im więcej strategicznych projektów realizują firmy z polskim kapitałem, tym bardziej bezpieczeństwo energetyczne i surowcowe stają się faktem. Nasza suwerenność zaczyna się tam, gdzie kończy się wymuszona lub dominująca zależność od innych państw – powiedziała Angelika Cieślowska, prezes zarządu DORACO.
Naftoport stanowi kluczowy element krajowej infrastruktury energetycznej, umożliwiający import oraz eksport ropy naftowej i produktów ropopochodnych drogą morską. Zaopatruje on rafinerie w Gdańsku i Płocku oraz obsługuje tranzyt do krajów Europy Środkowej. Jego rozbudowa o kolejne stanowisko przeładunkowe to projekt oznaczeniu znacznie wykraczającym poza ramy lokalnej inwestycji. To przedsięwzięcie, które łączy rozwój gospodarczy z bezpieczeństwem narodowym. W dobie globalnych napięć i zmian na rynku surowców energetycznych Polska konsekwentnie wzmacnia swoją pozycję jako państwo niezależne w zakresie dostaw ropy i paliw.
– Terminal, który już dziś stanowi kluczowy element infrastruktury energetycznej kraju, zwiększy swoje możliwości przeładunkowe. Tych dodatkowych zdolności potrzebujemy, szczególnie w kontekście wydarzeń sprzed trzech lat – wojny w Ukrainie i odcięcia dostaw surowców ze wschodu. Dywersyfikacja źródeł dostaw i uniezależnianie się od szantażu energetycznego to kierunek, który konsekwentnie realizujemy. Ta inwestycja w istotny sposób zwiększy naszą odporność i pozwoli budować nowy, bardziej stabilny oraz bezpieczny system energetyczny – niezależny od rosyjskich surowców – przekonywał wiceminister Wojciech Wrochna.
Inwestycja to także krok w stronę nowoczesnej, odpornej infrastruktury portowej, która zapewni ciągłość dostaw surowców i stabilność energetyczną w regionie.
– Realizujemy działania, które wzmacniają nasze bezpieczeństwo, ponieważ siła i znaczenie Bałtyku w kontekście bezpieczeństwa energetycznego stale rosną. Polska staje się hubem energetycznym na Bałtyku. Jeśli spojrzymy na to, co dzieje się w rejonie Zatoki Gdańskiej, widzimy bardzo znaczące projekty o kolosalnym znaczeniu dla bezpieczeństwa energetycznego – zaznaczył wiceminister Arkadiusz Marchewka.
Rozbudowa Naftoportu w Gdańsku jest nie tylko inwestycją infrastrukturalną – to symbol polskiej suwerenności energetycznej i odpowiedzialnej polityki gospodarczej. Dzięki niej Port Gdańsk umacnia swoją pozycję wśród najważniejszych portów przeładunkowych regionu.
– Dokładnie pół wieku po oddaniu do eksploatacji poprzedniczki Naftoportu, bazy paliw płynnych w Porcie Północnym – jednej z najważniejszych inwestycji w powojennej historii polskiej gospodarki – rusza kolejny strategiczny projekt. Budowa stanowiska „W” to inwestycja, która umacnia Polskę jako niezależne i bezpieczne państwo. Zapewni dywersyfikację dostaw surowców, zwiększy naszą odporność na zawirowania geopolityczne i wzmocni rolę Portu Gdańsk jako energetycznego serca regionu Morza Bałtyckiego. Tworzymy infrastrukturę, która nie tylko odpowiada na wyzwania teraźniejszości, ale jest również przygotowana na przyszłość – na nowe rodzaje paliw i na transformację energetyczną, która czeka nas w kolejnych dekadach – mówiła Dorota Pyć, prezes Portu Gdańsk.
Obserwowane od kilku lat rosnące zapotrzebowanie na import surowców drogą morską stało się impulsem do rozbudowy terminalu o nowe stanowisko, które zwiększy możliwości operacyjne Naftoportu i jego przepustowość do 49 mln ton rocznie.
Inwestycja obejmuje powstanie nowego nabrzeża, estakad rurowych, dróg dojazdowych, infrastruktury technicznej oraz systemów zabezpieczeń środowiskowych. Będzie to drugie stanowisko w Naftoporcie przystosowane do obsługi największych tankowców świata – VLCC (Very Large Crude Carrier), o długości ponad 300 metrów i zanurzeniu do 15. Zdolność przeładunkowa nowego obiektu sięgnie ok. 9 mln ton rocznie. Nowe stanowisko pozwoli na obsługę czterech dużych zbiornikowców jednocześnie, skracając tym samym cykle przeładunkowe.
– Inwestycja w nowe stanowisko przeładunkowe stanowi istotne wzmocnienie sytemu paliwowo-energetycznego w Polsce i regionie. W perspektywie długofalowej, stanowisko „W” pozwoli na utrzymanie wysokich zdolności operacyjnych Naftoportu, a także dalszą dywersyfikację kierunków i obsługę rosnących wolumenów – podkreślał Daniel Betke, prezes Naftoportu.
Ale rozbudowa terminalu to nie tylko projekt energetyczny. To również impuls dla gospodarki regionu, generujący nowe miejsca pracy i zlecenia dla branży budowlanej i hydrotechnicznej.
Planowane zakończenie prac budowlanych i rozpoczęcie przeładunków surowca to drugie półrocze 2028 r. Koszt inwestycji wyniesie ok. 455 mln zł netto.

















